nie no, źle nie będzie ale na pewno nie tak jak kiedyś. Łupki w końcu trzeba jakoś przetransportować.
ale kierunek zmian został już wyznaczony:
1. w roku 2014 została uruchomiona pierwsza platforma, której obsługa jest dokonywana zdalnie z Bergen. Na platformie musi przebywać jednocześnie tylko 12 osób ( o ile mnie pamięć nie myli).
2. Norwegia w ciągu 10 lat musi zredukować 50% pracy w przetwórstwie rybnym. Czyli w branży zdominowanej przez Polaków. Jeśli tego nie zrobi przegra z w pełni zautomatyzowaną UE
3. przykład z rybołówstwa: w tym roku rząd Norwegii zniósł dopłatę w wysokości 100 euro za zabicie jednej foki. Mogę sobie wyobrazić tylko jak intratny to był biznes dla rybaków, który od roku 2014 uległ ukróceniu. Zabijać fokę tylko po to aby ją zabić, pożytku z tego nie mieć żadnego i jeszcze 100 euro zarobić. Zakładam, że takich bezsensownych dopłat jest wiele. Jak je polikwidują to i biznesy się pokończą.
ale kierunek zmian został już wyznaczony:
1. w roku 2014 została uruchomiona pierwsza platforma, której obsługa jest dokonywana zdalnie z Bergen. Na platformie musi przebywać jednocześnie tylko 12 osób ( o ile mnie pamięć nie myli).
2. Norwegia w ciągu 10 lat musi zredukować 50% pracy w przetwórstwie rybnym. Czyli w branży zdominowanej przez Polaków. Jeśli tego nie zrobi przegra z w pełni zautomatyzowaną UE
3. przykład z rybołówstwa: w tym roku rząd Norwegii zniósł dopłatę w wysokości 100 euro za zabicie jednej foki. Mogę sobie wyobrazić tylko jak intratny to był biznes dla rybaków, który od roku 2014 uległ ukróceniu. Zabijać fokę tylko po to aby ją zabić, pożytku z tego nie mieć żadnego i jeszcze 100 euro zarobić. Zakładam, że takich bezsensownych dopłat jest wiele. Jak je polikwidują to i biznesy się pokończą.